kondziu911 pisze: a co do słabych czasów pytam bo na asfalcie robiłem szybsze.
dla porównania cytacik od "znajomego" który w tym samym czasie w innym mieście ...
:
"Wczoraj daliśmy czadu na Ułężu podczas 3 edycji Grand Prix w 1/4 mili Emotikon smile
U Michała mimo podniesienia mocy i momentu w jego czerwonej 370Z do 650KM i 808Nm nie udało się poprawić czasu - wręcz przeciwnie 0,1 sek wolniej auto śmigało, do setki czasy się pogorszyły niemal o pół sekundy ale mimo to udało się wywalczyć pierwsze miejsce w klasie RWD Turbo czasem 12,08 przy prędkości 214km/h.
Natomiast u Kozaka zmiana kół pozwoliła urwać te 0,1 sek, Krzyśka nowy rekord to 13,07 sek co jest bardo przyzwoitym czasem jak na wolnossącą 370 - tkę i tym samym w swojej klasie zajął 2 gie miejsce. Doładowana 350Z-tka kolegi z poznania, która po ostatnich poprawkach jakie w niej wprowadziliśmy generuje 432KM, po zmianie dyfra na dłuższy oraz zmianie jego poduszek na poliuretanowe wykręciła 13.4 przez co w klasie Turbo RWD była 4-ta, troszkę agresywniejsze starty być może pozwoliły by na puchar - zwłaszcza podczas ostatniego przejazdu gdzie to do bagażnika dopakowaliśmy 70L wody w karnisterkach..."
więc porównując lekkie i zajebiiście mocne turbo RWD z procedurami race-startu na asfaltowym torze, startujące w Grand Prix Polski 1/4 Mili... i dosyć ciężkie nasze zacne klubowe codzienne dupowozy amatorów i zdolnych garażowców na betonowych płytach - jak się to głębiej przemyśli ... to ja sądzę, że czasy były dobre
ponad 300KM auta obrywały 14 sekund z małym groszkiem po przecinku